STACJA ANIELKÓW

STACJA ANIELKÓW

piątek, 9 stycznia 2015

Czasem słońce, czasem deszcz

Jest środek zimy, a mnie chyba znów dopadła jesienna chandra :/ Na wczorajszej prywatnej wizycie u znanej pani alergolog dowiedziałam się, że na wszelki wypadek powinniśmy zrobić Anieli posiew moczu i usg jamy brzusznej, bo słaby przyrost wagi może być wynikiem infekcji. Usłyszałam też, że powinnam dokarmiać dziecko Nutramigenem, bo moje mleko może jej już nie wystarczać (mówiłąm, że rozszerzamy dietę). Wciąż zastanawiam się skąd w tym kraju taka "nagonka" na karmienie piersią, skoro ja jeszcze nie trafiłam na lekarza, który by propagował ideę karmienia piersią. A może to ja sobie wmówiłam tylko, że karmienie piersią jest ważne? Pani alergolog powiedziała mi bezpośrednio, że mam śliczną i zadbaną córeczkę i że przez ponad 6 miesięcy karmienia piersią (to nic, że nie tylko piersią) już jej dałam to wszystko najlepsze, co mogłam jej dać... Tym samym poddałam się i znów Aniela dwa razy dziennie dostaje Nutramigen.

Powtarzam sobie wciąż, że jestem odpowiedzialną, mądrą i dobrą matką, bo znów przychodzą gorsze chwile. Znów powracają wątpliwości, czy decyzja o powrocie do pracy za tydzień była słuszna, choć wiem, że dziadkowie będą wymarzonymi opiekunami...

Po prostu bardzo kocham moją kruszynkę i nieba chciałabym jej przychylić. I już zawsze będą się o nią martwić :)


Ps. Ostatnio mamy problem z zasypianiem po kąpieli i moja myszka zamiast spać, to tak sobie się bawi lub arie operowe wyśpiewuje :)

2 komentarze:

  1. A ile waży teraz córeczka? Na którym jest centylu?
    Mam wrażenie, że lekarze przyzwyczajeni są do dużych dzieci, karmionych mm i jak dziecko jest drobniejsze to już widzą wielki problem. Jeśli dziecko przybiera, nawet niewielkie ilości, jest wesołe, nic innego się nie dzieje, to wszystko powinno być ok. Najgorsze są spadki masy ciała. Ja już przestałam się przejmować, córcia przybiera, mało, bo mało, ale widać taka jej natura. Ale jeśli się martwisz, to badania nie zaszkodzą. Ja jako dziecko byłam drobna, nie jadła za wiele, rodzice się ze mną nachodzili po lekarzach, posiewy robili i nic, dziecko zdrowe, a ciągle niedowaga, po prostu byłam takim typem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz waży 6770g, jest na 10 centylu. Wiesz, ja zawsze z kolei byłam puszystym dzieckiem i nastolatką, pamiętam swoje kompleksy, więc powtarzałam, że wolę, aby moja córka była szczuplejsza :) Boję się jednak, że Aniela za mało je z piersi już, nawet butelkę je na raty :/ Zobaczymy, nie chcę jej zmuszać do jedzenia, więc nie wciskam np. obiadków na siłę, ale może już czas, żeby powoli żegnać się z cycusiem :(

      Usuń