Wczoraj w końcu pierwszy ząbek przebił dziąsło! Dolna jedynka ;) Dzisiejsza noc zdecydowanie nie należała do najspokojniejszych, ale mam nadzieję, że jak już tak długo oczekiwany zębolek pokaże się cały, to będziemy mieli chwilę oddechu - potrzebujemy jej już chyba wszyscy - i Aniela, i rodzice ;)
A że w miarę jedzenia apetyt rośnie, to czekamy już na kolejne ząbki ;)
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękujemy! ;)
OdpowiedzUsuńBrawo, ja zauważyłam że jak tylko pojawiły się ząbki Alicja zaczęła więcej jeść:)
OdpowiedzUsuńOby u Anieli było podobnie, na razie jest płacz, podwyższona temperatura i zupełny bunt na zupkę! ;/
UsuńGratulacje! :) Wróżka Zębuszka była? ;)
OdpowiedzUsuń