Ten miesiąc był wyjątkowy ze względu na duże postępy myszki, ale podsumowanie:
Waga: ok 7600 g
Wzrost: 72 cm
Zęby:1, drugi lada dzień
Umiejętności: Pełza z prędkością światła, od kilku dni też raczkuje. Odkryła nową pasję - oglądanie świata na stojąco. Stojąc robi porządku po swojemu, co znaczy zrzucenie na podłogę wszystkiego, co znajdzie się w zasięgu ręki ;) Sięga też sama po butelkę z wodą (butelka treningowa z Canpola) i pije. Mówi tak jak mówiła - mama dalej nie usłyszałam. Daje buzi dla niedźwiadka, kiedy ją o to poproszę, prawie (bo nie za każdym razem jeszcze) robi papa, kiedy mama wychodzi do pracy. Ogromnie cieszy się, kiedy rodzice wracają z pracy ;)
Drzemki: zazwyczaj 3 w ciągu dnia (około 9, 13, 16), coraz częściej już tylko 2
Pobudki w nocy: tu reguł nadal brak...
Jedzenie:
nadal jest niejadkiem, zazwyczaj smakuje tylko poranna kaszka. Nutramigen 2 razy
dziennie, choć mieliśmy dwa tygodnie prowokacji Bebilonem HA i Bebiko - długa historia, która skończyła się wielką alergią - takiego brzuszka jeszcze u mojej córki nie widziałam :/ Gdybym wiedziała, że alergolog i tak zrobi badanie z krwi i tylko na mleko i tylko po to, żeby wypisać zaświadczenie do refundacji Nutramigenu, to bym tego Anieli nie podawała. Znów musimy odbudowywać florę bakteryjną jelit po tym teście :( Na szczęście cycuś jest ukojeniem na całe zło ;)
Najpiękniejsze chwile minionego miesiąca: przytulanie się do mamy, żeby ukoiła ból, pogłaskała, pocałowała, pożałowała :)
dużo zdrówka i jeszcze więcej uśmiechu na twarzy życzę :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńOjej... chciałabym żeby moja malutka już miała 9 miesięcy, a tu jeszcze ponad 3 miesiące do porodu! :P
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla córeczki :)
Dzięki! Ciesz się okresem ciąży, a po porodzie pielęgnuj każdą chwilę, bo czas bardzo szybko płynie, ja już tęsknię za takim malutkim dzidziusiem i tą niesamowitą bliskością w pierwszych miesiącach życia ;)
UsuńPamiętam te początki zrzucania wszystkiego na podłogę :D
OdpowiedzUsuńDziś Kacper ma 14 miesięcy i niestety mu to nie przeszło :D
Hehe, niezbyt pocieszające ;) Jeszcze wiele przed nami ;)
Usuń